A na dziś: gnocchi z sosem dyniowym i boczkiem… Bardzo smaczny, pyszny, delikatny, gładki i bardzo łatwy przepis! Więc jeśli zaczynasz w świecie Thermomixa... to może być jeden z twoich wspaniałych przepisów. To tak proste, jak zacieranie warzyw, zrobienie bogatego sosu, dodanie gnocchi, 5 minut gotowania gnocchi i to wszystko!
Zaletą gnocchi jest to, że są bardzo pomocne, ponieważ są bardzo wypełnione i są robione w 2 minuty w wodzie, a następnie możesz dodać dowolny sos lub możesz je przygotować w ciągu 5 minut bezpośrednio w ich sosie. W takim przypadku przygotowujemy go za pomocą pliku sos dyniowy, papryka czerwona i trochę boczku.
Gnocchi z sosem dyniowym i boczkiem
Gnocchi z sosem dyniowym i boczkiem... bardzo smaczny, pyszny, delikatny, gładki i bardzo łatwy przepis!
Cześć Irene, Wczoraj przygotowałam gnocchi według Twojego przepisu i muszę powiedzieć, że byłaś pyszna. Mam kilka pytań; Z jednej strony chciałbym zrobić więcej, bo byliśmy trochę za niscy 😉 i nie wiem, czy zwiększając do 1 kg. gnocchi, musisz podwoić wszystkie ilości pozostałych składników lub nie ...
A z drugiej strony choć smak był spektakularny, wizualny nie aż tak bardzo i jest taki, że wszystkie gnocchi się połamały (mimo skrętu w lewo) to nie umieściłem tego w przepisie ale pomyślałem, że może wrzucenie motyla by pomogło , co myślisz?
Dziękuję bardzo!
Cześć Leticia, bardzo się cieszę, że je polubiłeś! Prawda jest taka, że wyszli bardzo bogaci. Przejdźmy tam z Twoimi pytaniami:
1. Bez problemu można zwiększyć gnocchi do 1 kg, więc należy podwoić ilość pozostałych składników, ale czas pozostaje taki sam na cały proces, czy to w porządku? To znaczy, nie zwiększaj tego.
2. Bez wątpienia, jeśli zamierzasz zrobić kilogram gnocchi, wygodnie byłoby skręcić w lewo. Zalecam najpierw gotowanie sosu przez 2 minuty, a następnie dodanie gnocchi i programowanie przez 3 minuty. W ten sposób nieco skracamy ich gotowanie i nie rozpadają się.
Dziękuję za napisanie do nas !!
Bardzo dziękuję Irene za odpowiedź. Widziałem w Internecie, że są tacy, którzy robią gnocchi w parowarze i po ugotowaniu dodają je do sosu, aby zapobiec ich pęknięciu. Czy kiedykolwiek próbowałeś to zrobić w ten sposób? A może myślisz, że założenie motyla i skrócenie czasu gotowania rozwiąże problem? 🙂
No cóż, mam na myśli przepis na gnocchi w waromie, który byłby przygotowywany w tym samym czasie, co sos w szklance. Jeśli zostawisz mnie na tydzień, opublikuję to i powiem ci różnicę, myślisz? Więc na pewno dostosujemy się, dopóki nie znajdziemy idealnego przepisu !!! 😉
To byłoby pohukiwanie! Wielkie dzięki!! Nie mogę się doczekać przepisu 🙂
Cześć Irene, bardzo głupie pytanie. Jak dużą trzeba pokroić w kostkę dynię? Myślę, że żeby w zaledwie 10 minut (5 + 5) dynia gotowała się i rozpadała do tego stopnia, że sos pozostał jak na zdjęciu, to muszą być bardzo małe kosteczki, prawda?