Pierwszą rzeczą, jaką przygotujemy, będzie mieszanka do trufli. Będziemy musieli przygotować tę mieszankę z dużym wyprzedzeniem (co najmniej 8 godzin wcześniej).
Do szklanki wsypujemy 500 g śmietanki i 50 g cukru. Programujemy 6 minuty, 90º, prędkość 1.
Czekoladę dodajemy w kawałkach i programujemy 30 sekund, prędkość 3.
Wyciągamy naszą mieszankę i przechowujemy ją w lodówce na co najmniej 8 godzin (ale radzę przygotować ją dzień wcześniej).
Aby zrobić syrop idziemy i dobrze suszymy szklankę. Dodajemy wszystkie składniki (cukier i wodę) i programujemy 11 minuty, 100º, prędkość 2. Niech ostygnie.
Aby przygotować ciasto montujemy motylka na łopatkach. Wkładamy jajka i cukier do szklanki i programujemy 6 minuty, 37º, prędkość 4. Następnie programujemy 6 minut, prędkość 4, teraz brak temperatury.
Dodajemy mąkę, drożdże (opcjonalnie) i sól. Programujemy 4 sekund, prędkość 3.
Usuwamy motyla i kończymy integrowanie wszystkiego za pomocą szpatułki.
Ciasto biszkoptowe wkładamy do wyjmowanej foremki o średnicy około 22 centymetrów.
Piec w 180º (rozgrzany piekarnik) przez 20 lub 25 minut, aż zobaczymy, że jest dobrze upieczony.
Do przygotowania kremu czekoladowego wrzucamy do szklanki 100 g cukru, 100 g posiekanej czekolady i 40 g mąki. Programujemy 20 sekund, prędkość 7.
Łopatką opuszczamy to, co zostało na ściankach szkła. Dodajemy mleko i jajka. Programujemy 7 minuty, 90º, prędkość 4.
Krem wkładamy do miski i przykrywamy folią, dzięki czemu papier przykleja się do powierzchni (w ten sposób zapobiegniemy wysychaniu kremu).
Przechowujemy najpierw w temperaturze pokojowej, a gdy nie jest tak gorąco, w lodówce.
Teraz musimy zamontować krem truflowy, który przygotowaliśmy w kroku 1 (po tych 8 godzinach). Szyba musi być czysta, sucha i zimna (możemy ją przechowywać w lodówce przed uruchomieniem).
Przygotowaną wcześniej mieszankę śmietanki, cukru i czekolady wkładamy do szklanki i nakładamy śmietankę prędkość 3 i 1/2, czas, który uważamy za konieczny. Nie potrzebujesz motyla, ponieważ mamy ponad 500 g płynu. W zasadzie to jak robienie bitej śmietany.
Przechowujemy w lodówce do momentu złożenia ciasta.
Idealnym rozwiązaniem do złożenia ciasta jest to, aby wszystkie składniki były zimne.
W cieście wykonujemy dwa poziome nacięcia w celu uzyskania trzech talerzy.
Małym rondelkiem lub łyżką dodajemy do patelni syrop. Nakładamy na nią część kremu czekoladowego (ta, która zostanie, będzie na zewnątrz ciasta).
Teraz kładziemy drugi arkusz ciasta, środkowy, a także dodajemy trochę syropu.
Na ten talerz ciasto kładziemy warstwę trufli (musimy trochę zostawić na powierzchnię ciasta).
Nakładamy trzecią warstwę ciasta, tę, która na obrazku wygląda tak cienka. Na nim rozprowadzamy kilka łyżek marmolady pomarańczowej. Dżem możemy rozsmarować przed nałożeniem warstwy ciasta, jeśli będzie nam to wygodniej.
Na powierzchni ciasta kładziemy trufle, które nam zostały. Całą stronę rozprowadzimy za pomocą szpatułki pozostawiony przez nas krem czekoladowy.
Ciasto dekorujemy wafelkami czekoladowymi, czekoladowymi kroplami, ciasteczkami... z tym, co lubimy najbardziej.